Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Moja siostra Luddite i jej galaktyka s7

Anonim

Zawsze byłem technologiem w rodzinie. Tak naprawdę to nie miało znaczenia, chciałem wiedzieć o tym wszystko. Kiedy telefony zaczęły się dla mnie interesować - co było jeszcze za czasów LG enV2 w wersji microPDA - zacząłem skakać z telefonu na telefon co kilka miesięcy i nigdy nie oglądałem się za siebie. Większość mojej rodziny od dawna zna mnie jako faceta, z którym można rozmawiać o smartfonach, ale moja siostra nigdy tak naprawdę nie dbała o to. Posiadała swój spory udział w smartfonach, ale zawsze była oparta na cenie lub wygodzie i zwykle nie miała żadnych badań dotyczących zakupu.

W tym roku moja siostra nie tylko kupiła Samsunga Galaxy S7, ale obudziła się o 4 rano, aby upewnić się, że jest jedną z pierwszych osób, które zamówiły ją w przedsprzedaży. W jakiś sposób marketingowa maszyna Samsunga przeniosła moją dość niepiśmienną siostrę z bezinteresownego konsumenta na wczesnego nabywcę.

Jako matka dwojga maluchów i żona oficera marynarki wojennej - poza aktywną karierą - moja siostra ma wiele rzeczy do załatwienia, to nie są smartfony. Łatwo jest na nią patrzeć, jak robi zakupy na LG G3 na kilka tygodni przed premierą G4 i chce krzyczeć, ale prawda jest taka, że ​​wiele osób kupuje telefony. Rzeczy, które zostały ostatnio oznaczone i być może pochodzą z bezpłatnej ładowarki samochodowej lub jakiegoś rodzaju oferty kupowania za jeden - te telefony są znaczną częścią kupujących smartfony w USA. Jest to nie do pomyślenia dla nerdów ze smartfonów, szczególnie gdy osoba robiąca zakupy ma historię łamania ekranu lub topienia telefonu w basenach i toaletach. Uwielbiam moją siostrę na śmierć, ale ona absolutnie jest użytkownikiem smartfona Snapchat, przegląda Facebooka, pisze SMS-y podczas jazdy samochodem. Nie waham się patrzeć z góry, gdy chwytam nowy błyszczący telefon, którego używam w tym tygodniu. To prawdopodobnie mówi o mnie więcej niż cokolwiek innego i akceptuję to.

Nie ugrzęzły jej takie rzeczy, jak program uruchamiający, który domyślnie nie sortuje alfabetycznie lub ile zainstalowanych aplikacji Verizon nigdy nie będzie używać.

Podekscytowanie mojej siostry Galaxy S7 zaczęło się od Samsung Pay. Widziała reklamy i każda wymówka, by zostawić portfel zamknięty w samochodzie, podczas gdy ona i dzieci wędrowały po mieście, brzmiała jak sen. Gdyby wszystko, czego potrzebowała, to telefon w tylnej kieszeni - tak, ona też to robi - jak fajnie by to było?

U progu aktualizacji już pochylała się w kierunku Samsunga. Kilka dni przed pociągnięciem za spust w Galaxy S6 miał miejsce Światowy Kongres Mobilny. Zobaczyła, jak Verizon ogłasza zamówienie na nowy telefon z Samsung Pay i jeszcze lepszym aparatem, i został sprzedany. Zobaczyła ofertę bezpłatnego urządzenia Gear VR, jeśli złożyła zamówienie w przedsprzedaży, i to wystarczyło, aby ustawić jej harmonogram wczesnego wstawania, aby dokonać zakupu.

Verizon Wireless była jednym z dwóch przewoźników, którzy zdecydowali się rozpocząć wysyłkę Galaxy S7 przed datą ulicy, więc dostała telefon wcześnie i miała trochę czasu, aby zanurkować i poznać go, zanim znów mnie zobaczy. W rzeczywistości w chwili pisania tego artykułu spędzała więcej czasu z Galaxy S7 niż ja. Odkryła już takie rzeczy, jak dwukrotne stuknięcie przycisku Home, aby uruchomić aparat, skonfigurować Samsung Pay i używać go w dowolnym miejscu i miejscu, w jakim tylko mogła, i nie może się doczekać, jak dobrze działa wyświetlacz w bezpośrednim świetle słonecznym. Nie ugrzęzły jej takie rzeczy, jak program uruchamiający, który domyślnie nie sortuje alfabetycznie lub ile aplikacji Verizon zostało wstępnie zainstalowanych, z których nigdy nie będzie korzystać. Kiedy zapytałem, powiedziała mi, że po prostu umieściła te aplikacje w folderze i nigdy ich nie używała, tak jak to robiła z każdym innym telefonem, jaki kiedykolwiek miała. Jedyne, na czym jej naprawdę zależało, to to, jak szybki był, jak ładny był ekran i jak dobrze działała kamera, które rutynowo robiły na niej wrażenie.

Jedyne, czego nie była do końca zachwycona, to akcesoria. Jej lokalny sklep Verizon Wireless nie kupował niczego dla Galaxy S7 przed datą ulicy, i był wręcz agresywny w kwestii tego, jak wcześnie dostała telefon i dlaczego wolno mu go używać publicznie. Po tym szoku sprzedawca powiedział jej, że nie ma dla niej skrzynek, a następnie sprzedał jej ochraniacz ekranu do Galaxy S6. Zastosowali ją nawet dla niej w sklepie i jak można sobie wyobrazić, wygląda to absolutnie okropnie. Wiedząc, że potrzebuje czegoś do ochrony tego telefonu, nie zadawała mnóstwa pytań, dopóki nie zobaczyłam, jak okropnie wyglądało to na jej telefonie. Na szczęście teraz znacznie łatwiej jest zdobyć porządne ochraniacze ekranu i etui do Galaxy S7.

Nigdy nie przyszło mi do głowy, że moja siostra, którą oglądałem niejednokrotnie w cieniu, aby przeczytać wiadomość tekstową na iPhonie 4S ze zepsutym ekranem, może nauczyć mnie czegoś o telefonach, których używam na co dzień. Jest cały świat ludzi, którzy używają rzeczy inaczej niż sposób, w jaki używają ich nerdowie, i to jest w porządku. W rzeczywistości wiele firm na to liczy. Zawsze wiedziałem, że reklamy Samsunga nie były skierowane do mnie, ale nigdy nie widziałem, aby reklamy te przekonały użytkownika przede mną.

Między doświadczeniami VR, którymi może dzielić się ze swoimi dziećmi za pośrednictwem Gear VR, dostępnością Samsung Pay oraz niesamowitą jakością wyświetlacza i aparatu, moja siostra prawdopodobnie nie opuści Samsunga w najbliższym czasie. W rzeczywistości już jej mąż patrzy na jego telefon, zastanawiając się, czy nadszedł czas na aktualizację.