Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Nexus dołącza do wielkich lig dzięki urządzeniom premium i wsparciu operatorów

Spisu treści:

Anonim

Nowa era Androida wprowadza nową strategię dla urządzeń Nexus

Ogłoszenie Androida 5.0 Lollipop wprowadza nas w nową erę Androida, z nowym językiem projektowania, ważnymi nowymi interfejsami API dla programistów, a nawet nowymi kategoriami urządzeń. Od pewnego czasu wiadomo, co pociągnie za sobą nowa era Androida - trzecia, według naszych obliczeń, dla samej platformy, ale dopiero wczoraj poznaliśmy konsekwencje dla własnego sprzętu Google.

Wraz z pojawieniem się Nexusa 6 i Nexusa 9 „subsydium” Nexusa wydaje się już przeszłością. Są to stosunkowo drogie produkty premium i zostaną wprowadzone na rynek w USA przy wsparciu wszystkich głównych operatorów. Nie ma wątpliwości, że jest to znacząca zmiana w stosunku do w dużej mierze niezgodnej z umową, nastawionej na Play Store z poprzednich lat.

Spekuluje się, że Google pochłonęło część kosztów związanych z wcześniejszymi urządzeniami Nexus, aby osiągnąć naprawdę konkurencyjny punkt cenowy - 349 USD za ubiegłoroczny Nexus 5, 299 USD za Nexus 2012 w 2012 roku. A może Google był w stanie przekonać partnerów Nexusa do życia z bardzo wąskimi marginesami. W obu przypadkach od kilku lat konkurencyjne ceny są jednym z podstawowych elementów programu Nexus, a teraz już ich nie ma.

Bez ograniczeń cenowych Google może tworzyć naprawdę niesamowite telefony Nexus.

Tegoroczny telefon Nexus, 6-calowa bestia zbudowana z Moto, kosztuje mniej więcej tyle, ile można oczekiwać za każdy inny wysokiej klasy smartfon - 649 USD poza umową w Stanach Zjednoczonych, a za 399 USD, HTC Nexus 9 ustawia się tuż obok do obecnego iPada mini Apple. Nikt tutaj nie osłodzi umowy. Jeśli kupujesz markę Nexus w 2014 roku, robisz to w pełnej cenie detalicznej, podobnie jak Galaxy Note 4 lub iPhone 6 Plus. Jest kilka rzeczy, które należy z tego usunąć. Po pierwsze i najbardziej oczywiste, od teraz możesz spodziewać się więcej za urządzenia Nexus. Ale nowe punkty cenowe uwalniają również Google i jego partnerów od tworzenia wysokiej klasy smartfonów, których naprawdę chcą, bez ograniczeń ekonomicznych. Cena była prawdopodobnie dużą częścią tego, dlaczego nigdy nie widzieliśmy oficjalnego wsparcia LTE dla Nexusa 4 lub dlaczego plastikowa obudowa Nexusa 5 była - no cóż, trochę nudna. Albo dlaczego oba są dostarczane ze stosunkowo mało spektakularnymi kamerami.

Teraz Google i partnerzy mają większą swobodę w wysyłaniu naprawdę niesamowitego sprzętu z najnowszym „zapasowym” oprogramowaniem na Androida i szybkimi aktualizacjami, czego naprawdę nie widzieliśmy poza konającym programem edycji Google Play. (A coś od purystów z Androidem od dawna woła). Teraz jest jedna rzecz powstrzymująca Nexusa jako świetnego smartfona w ogóle, a nie tylko przyzwoity sprzęt dla programistów i kujonów.

Z tego samego powodu nie jest jasne, czy coś w ogóle wejdzie, aby wypełnić niszę „wysokiej klasy smartfona w przystępnej cenie” ustanowioną przez Nexusa 4 i 5.

Trudno też przecenić znaczenie dotarcia Nexusa 6 do wszystkich głównych amerykańskich operatorów - w szczególności Verizon, biorąc pod uwagę rozpętaną Verizon Galaxy Nexus w 2011 roku i kolejne problemy z Nexusem 7 na największym operatorze komórkowym w USA.

Zawsze byłeś w stanie kupić telefon Nexus w takiej lub innej formie od niektórych amerykańskich operatorów, ale doświadczenie było rozczochrane, mylące i czasami znacznie droższe niż kupowanie bezpośrednio od Google. Wraz z pojawieniem się Nexusa 6 kupujący w Stanach Zjednoczonych będą mogli wejść do sklepów przewoźników i zobaczyć urządzenie wraz z najnowszymi urządzeniami Apple i Samsunga oraz kupić je na podstawie umowy - potencjalnie ogromna sprawa. W zeszłym roku usłyszeliśmy pogłoski o planach Google'a wykorzystania programu Android Silver (różnie zgłaszanego jako martwe, żywe lub na lodzie) jako okna do amerykańskiego systemu przewoźników, ale przez przeniesienie pełnokrwistego Nexusa do AT&T, T -Mobile, Verizon, Sprint i US Cellular, zamiast tego maszerował przez frontowe drzwi.

To, czego nie wiemy, to dokładnie, w jaki sposób oprogramowanie wstrząśnie na Verizon Nexus 6. Zakładając, że Google nie chce uporać się z bólem głowy związanym z utrzymywaniem osobnej jednostki SKU z osobnym oprogramowaniem i radzeniem sobie z certyfikacją Verizon po fakcie dla aktualizuje się tak, jak w przypadku Galaxy Nexus, najbardziej prawdopodobną opcją jest równoległa wersja z Sprint Nexus 5. Jeśli naprawdę jest jeden SKU dla wszystkich - a to nadal duży, jeśli - Google mógł skutecznie zmagać się z pełną kontrolą nad swoim oprogramowaniem z dala od giganta przewoźników, a to świetna wiadomość dla fanów Nexusa na Verizon. Dowiemy się na pewno, gdy telefony (i aktualizacje) zaczną się pojawiać; proces ten nie poszedł gładko w przypadku Verizon Nexus 7.

Nie ma usprawiedliwienia dla na wpół osaczonego aparatu, rozczarowującego czasu pracy baterii lub niespecjalnej jakości wykonania.

Wraz ze swobodą tworzenia droższych urządzeń Nexus - oraz zdobywaniem niezbędnej przestrzeni na półkach w sklepach przewoźników - pojawia się obowiązek dostarczania Nexusa, który konkuruje z najlepszymi smartfonami na rynku. Nie ma usprawiedliwienia dla na wpół osaczonego aparatu, rozczarowującej żywotności baterii, niespecjalnej jakości wykonania ani żadnego z innych przestępstw, za które daliśmy poprzednie Nexusy. Google musi wprowadzić swoją grę typu A.

Dzięki temu linia Nexus stanie się znacznie bardziej bezpośrednim rywalem dla innych partnerów Androida. Google technicznie konkuruje z własnymi licencjami na Androida od czasu pierwotnego Nexusa One, jednak bardziej premium, wspierane przez operatora urządzenie, takie jak Nexus 6, stawia Google w bezpośredniej rywalizacji z takimi firmami jak Samsung, LG, HTC i inne. Na rynku, na którym nawet Samsung odczuwa teraz presję, będzie to powodować pewne napięcie.

Jednak dla Google być może korzyści przewyższają potencjalnie potargane pióra. Jest to ważny krok w realizacji długoterminowego celu firmy na Androida - zdobycie kontrolowanej przez Google obsługi użytkownika zaprojektowanej przez Google w więcej rąk. Na rozwijających się rynkach to zadanie Androida One. Szczególnie w Stanach Zjednoczonych sprzedaż wysokiej klasy, pozbawionego blokad Nexusa konsumentom w miejscu, w którym większość kupuje smartfony, jest ogromnym krokiem we właściwym kierunku.