Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Piksel hype: czy pierwszy prawdziwy „telefon Google” może zrobić plusk poza bańką z Androidem?

Anonim

Czy masz telefon z Androidem?

Prawie każdy z nas w Android Central miał kilka odmian tej rozmowy w ciągu ostatnich kilku lat. Podkreśla różnicę w tym, jak normalni ludzie - ci, którzy nie żyją i nie oddychają nonsensami branży smartfonów na co dzień - oglądają telefony. Dla zdecydowanej większości ludzi wygląd telefonu i jego możliwości są o wiele ważniejsze niż system operacyjny i aktualność jego oprogramowania.

Nie oznacza to, że konsumenci są ignorantami, tylko że priorytety spoza bańki nerdowej Androida / gadżetu są różne.

Telefony Google Nexus nigdy nie cieszyły się masową popularnością.

Po części dlatego telefony Google Nexus nie przyjęły się w wielkim stylu. Podsumowując, ich największą zaletą było to, że uruchomili oprogramowanie Google zgodnie z zamierzeniami firmy i otrzymali nowe wersje Androida, gdy tylko będą dostępne. Z możliwym wyjątkiem Nexusa 6P, Google i jego partnerzy w dużej mierze starali się zdobyć inne naprawdę ważne elementy doświadczenia - podstawowe rzeczy, takie jak żywotność aparatu i baterii. Nawet najbardziej widoczny Nexus, Nexus 5 z 2013 roku, sprzedawany, ponieważ był tani. Bez plakietki Nexusa i oprogramowania Google był to nudny plastikowy przedmiot o złej żywotności baterii i temperamentnym aparacie.

Być może równie ważne jest to, że Google tak naprawdę nigdy nie nauczył się grać w grę karcianą w USA

Przejście na markę Pixel sugeruje, że Google, poprzez swój nowy dział sprzętowy, poważnie myśli o zrobieniu telefonu w celu zrobienia telefonu, a nie tylko jako urządzenie referencyjne dla programistów i niszowa ciekawość dla entuzjastów. Poważne pieniądze są wydawane na poważne reklamy w świecie rzeczywistym - takie, jakich można się spodziewać po nowym dużym urządzeniu Galaxy.

A linia marketingowa „made by Google” - choć pedanci wskażą, że HTC, jako ODM, faktycznie stoi za telefonami Pixel - to pierwszy krok w podróży, która może nas doprowadzić do nowych tabletów Google i ostatecznie laptopów z plotkami System operacyjny „Andromeda”. Google chce, aby wszyscy wiedzieli, że poważnie podchodzi do sprzętu, zaczynając od pierwszych telefonów Google w przyszłym tygodniu.

Google musi pokazać normalnym ludziom, dlaczego jego telefony są ekscytujące w świecie, w którym znajduje się iPhone 7 i Galaxy S7.

Dlatego podczas imprezy z okazji premiery 4 października Google musi ustalić oczekiwania. Co ważniejsze, musi pokazać normalnym ludziom, dlaczego jego sprzęt jest tak podekscytowany w świecie, w którym znajduje się iPhone 7 i Galaxy S7. Wszystkie konta będą wymagały sporej ilości gotówki na telefony Pixel. W tym przedziale cenowym doskonałością w całym arkuszu specyfikacji są stawki stołowe.

Wyzwania nie należy lekceważyć. Nawet ignorując iPhone'a na sekundę, Samsung naprawdę utrudnia życie każdemu, kto sprzedaje telefon z Androidem za 600 dolarów na północ - o czym świadczy fakt, że ogólnie przyzwoity HTC 10 nie zrobił nic wielkiego w ciągu ostatniego półrocza. (Jasne, Samsung ma własne trudności z eksplozją Galaxy Note 7 i niespotykaną na całym świecie wycofaniem, ale w międzyczasie wciąż sprzedaje GS7 przez ładunek).

Zarówno Apple, jak i Samsung mają pełen zasięg operatorów w USA, prawie bezkonkurencyjny dostęp do usług konsumenckich i ogromne budżety marketingowe. Google może wydawać pieniądze, ale jest to nowość w tej dziedzinie. Marka Google jest cenna (tak naprawdę tylko Apple), ale w większości nie jest kojarzona z dobrami fizycznymi.

Więcej: wszystko, co wiemy o telefonach Google Pixel

Jeśli wierzyć wyciekom specyfikacji, Pixels będą korzystać ze standardowych wewnętrznych komponentów Androida, podobnie jak wiele innych telefonów obecnie w sprzedaży. Z tego, co widzieliśmy do tej pory, ciało zawierające wszystkie te rzeczy jest standardową sprawą metalowo-szklaną, podobnie jak jego przyszli rywale. Może to oprogramowanie i usługi będą różnicować - Google wyraźnie ciężko pracował nad nowym interfejsem dla swoich urządzeń. Ale w przypadku wydarzeń związanych ze sprzętem wydaje się to trochę niezgodne.

Kiedy Microsoft robi zdarzenia sprzętowe, otrzymujemy szalone nowe koncepcje, takie jak Surface i Surface Book. Kiedy Apple wprowadza na rynek nowy sprzęt, Jony Ive w białym pokoju mówi o namagnesowanych ultradrobnych kąpielach z żelaznymi cząsteczkami i przyciskach, których tak naprawdę nie ma. Jeśli Google ma się sprawdzić w świecie sprzętu, potrzebuje czegoś podobnego, nie tylko kolejnego ładnego telefonu z Androidem i przyzwoitym oprogramowaniem i usługami Google.

To określi, czy Pixel stanie się po prostu kolejnym telefonem dla entuzjastów, czy też oznacza początek Google jako ważnej marki sprzętowej.

Jeśli tak, może kiedyś zapytasz kogoś, czy ma telefon z Androidem, odpowie „Nie, mam piksel”.