Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Wyskakujące aparaty to tylko ewolucja telefonu z suwakiem

Anonim

Firmy telefoniczne podejmują wiele decyzji projektowych, które z perspektywy czasu są bardzo złe. W ciągu ostatniej dekady widzieliśmy kilka kiepskich projektów smartfonów, a większość z nich można sprowadzić do ekscytującej, innowacyjnej i interesującej, tylko po to, by spektakularnie odeprzeć, ponieważ doprowadziły do ​​ogromnych kompromisów lub nie działały zgodnie z przeznaczeniem.

Więc nie obwiniam nikogo za sceptycyzm, gdy ostatni tydzień przyniósł najnowszy trend w dziedzinie innowacji sprzętowych: wyskakujące aparaty. Najpierw z Vivo NEX, z przednim aparatem podobnym do peryskopu, a później z Oppo Find X, wykorzystujący duży mechanizm przesuwny, odsłaniający zarówno przednie, jak i tylne aparaty.

Niektórzy zlekceważyli te ruchome konstrukcje do ukrywania kamer jako modę i kiepską próbę innowacyjności bez realnych korzyści. Widzę to nieco bardziej pragmatycznie - jest to niezbędny rozwój, biorąc pod uwagę dzisiejszą dostępną technologię, aby zaoferować konsumentom wszystko, czego chcą. Podobnie jak na początku 2000 roku, kiedy telefony z klapkami i suwaki dominowały w krajobrazie zarówno telefonów z funkcjami, jak i smartfonów.

Spójrz głęboko w historię, sięgając początków 2000 roku, kiedy to telefony funkcyjne ewoluujemy w szybkim tempie. Na początku niemal każdy telefon miał kształt „batonika” z małym ekranem i większością twarzy telefonu zdominowaną przez klawiaturę. Telefony były dość proste.

Części ruchome były integralną częścią nowych funkcji telefonu i odrośnie.

Wraz ze zmianami naszych wymagań dotyczących funkcji telefonu zmieniły się również priorytety sprzętu. Chcieliśmy mieć duże kolorowe ekrany i lepsze aparaty, więc telefony stały się nieco większe. Ale małe telefony nadal były priorytetem, więc pojawiły się telefony z klapką, które zawierały zarówno większy ekran, jak i klawiaturę. Wkrótce chcieliśmy jeszcze większego wyświetlacza i byliśmy gotowi zaakceptować klawiaturę, która zajęła tylne miejsce, więc otrzymaliśmy pionowe telefony z suwakiem. W najnowszych etapach pełnometrażowych telefonów, kiedy przechodziliśmy na smartfony, otrzymaliśmy telefony z suwakiem poziomym lub na zawiasach z pełną klawiaturą QWERTY.

Podczas tej ekspansji telefonu z funkcjami i wczesnego rozwoju sprzętu na smartfonach widzieliśmy wszelkiego rodzaju chowane anteny, różne mechanizmy obracania ekranu i nowe projekty klawiatury. Telefony w tamtych czasach były nadal wysoce mechaniczne. Były one w dużej mierze zależne od fizycznych przycisków i wielu ruchomych części do podstawowej obsługi telefonu. Większość z nich powstała z konieczności - komponenty po prostu nie były wystarczająco małe, a technologia nie była wystarczająco dobra, aby mieć w pełni półprzewodnikowe urządzenie, które robiło wszystko, co chcieliśmy.

Dzisiaj stajemy przed bardzo podobnym dylematem - tym razem ze smartfonami, które wychodzą z drugiej strony. Nowoczesne telefony są teraz całkowicie półprzewodnikowe i trwale połączone, unikając jak największej liczby portów i ruchomych części w imię wtłoczenia jak największej ilości technologii w jedną płytę. Suwaki i telefony typu flip są prawie martwe. Panele tylne i baterie nie są już usuwalne. Przyciski zostały zredukowane do absolutnego minimum. Gniazda kart SD są bardzo rzadkie. Dzięki eSIM na horyzoncie nie będzie ani jednego otwarcia w telefonie większym niż port USB-C. W nowym HTC U12 + jedyną rzeczą, która fizycznie porusza się w telefonie, jest moduł OIS aparatu. Ale ten trend jest sprzeczny z innym żądaniem konsumentów: nie rezygnować z podstawowych funkcji sprzętowych, takich jak wygodnie umieszczone kamery.

Ludzie chcą smartfonów, które mają większy wyświetlacz, ale w proporcjonalnie mniejszym urządzeniu. Najwyraźniej nie chcą ramek i mają pogardę dla wycięć na wyświetlaczu. Jednak nie chcą kompromisów w przypadku dziwnie umiejscowionej kamery, małych głośników lub brakujących czujników. Jaki jest wynik Wracamy do ruchomych elementów w telefonach. Funkcja, która kiedyś była podstawową zasadą „zaawansowanych” telefonów fabularnych około 2004 roku, teraz zmodernizowana i zautomatyzowana, aby zapewnić nam funkcje sprzętowe, których oboje nie chcemy widzieć, ale bez których nie możemy żyć.

Zdjęcie: The Verge

Zaprojektowanie małego modułu lub nawet całego segmentu górnej części telefonu, aby podnieść się i pokazać swoim aparatom, nie należy lekceważyć. To naprawdę imponujący wyczyn, zarówno na niewielką skalę Vivo NEX, jak i na większą stronę z Oppo Find X. I, aby być jasnym, te dwa telefony mają inne małe kompromisy, takie jak stosunkowo duży rozmiar i wolniejszy czujnik odcisków palców NEX, i brak czujnika odcisku palca Find X w ogóle.

Ale kiedy ludzie mówią, że chcą wielkich ekranów, małych korpusów i bez ramek, firmy odpowiadają na jedyny znany im sposób: za pomocą tych nowych ruchomych części. Choć mogą nie być stałym elementem ciągłego projektowania smartfonów, są czymś więcej niż tylko modą - do tego musimy się przyzwyczaić przynajmniej od niektórych firm smartfonów, które chcą to wszystko zaoferować.