Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Galaktyka Samsunga S7 może być dostarczana z kamerą o niższej rozdzielczości - ale to może być dobra rzecz

Anonim

Aparat jest jedną z najważniejszych cech smartfona, szczególnie w wyższej klasie. Jak widzimy, inne obszary mobilnego sprzętu zaczynają się coraz bardziej obniżać, wciąż jest wiele miejsca na ulepszenie i tak już dziś świetnych aparatów. W przeszłości obserwowaliśmy nacisk na czujniki o wyższej rozdzielczości wraz z nowymi technologiami, takimi jak trójosiowy OIS, autofocus z detekcją fazową i autofocus z laserowym wspomaganiem. Ale w tym roku Samsung, jeden z najsilniejszych producentów telefonów w dziedzinie obrazowania cyfrowego, może przestać gonić megapiksele i skupić się na innych obszarach.

Plotka głosi, że Samsung Galaxy S7 będzie zawierać główny aparat z „tylko” 12-megapikselową matrycą, najniższą rozdzielczością we flagowym Samsungu od Galaxy S3 z 2012 roku. Ale skupienie się na samej rozdzielczości oznacza pominięcie dużego obrazu. Istnieje kilka dobrych powodów, dla których Samsung ma mniej pikseli - oto dlaczego i jak mogą to zrobić w 2016 roku.

Nie możemy stwierdzić z całą pewnością, że GS7 nie użyje BRITECELL, ale jest na to mocny argument.

W listopadzie na Forum Inwestorskim 2015 Samsung zaprezentował BRITECELL, najnowszą technologię sensorów obrazu do smartfonów. BRITECELL został zaprojektowany tak, aby wrzucać coraz cieńsze piksele do czujników obrazu bez poświęcania możliwości słabego oświetlenia. Tradycyjnie mniejsze piksele oznaczają mniejsze pole powierzchni do wchłaniania fotonów, a tym samym gorszą wydajność w słabym świetle. Podobno czujniki BRITECELL mierzą zaledwie 1, 0 μm, w porównaniu z 1, 12 μm pikseli matrycy Sony IMX240 w Galaxy S6, o rozdzielczości do 20 megapikseli. Zgodnie ze slajdami Samsunga czujniki BRITECELL o odległości 1, 0 μm mają właściwości słabego oświetlenia porównywalne z tradycyjnym czujnikiem RGB z pikselami 1, 12 μm.

Ale jeśli doniesienia o 12-megapikselowym czujniku w Galaxy S7 są prawdziwe, wydaje się, że Samsung podąża bardziej tradycyjną drogą do poprawy wydajności w słabym świetle. Nie oznacza to, że czujnik zdecydowanie nie jest jednostką BRITECELL, ale jeśli Samsung użyłby tej technologii, prawdopodobnie wybrałby część o wyższej rozdzielczości. (W przeciwnym razie 12-megapikselowy czujnik BRITECELL z funkcjami słabego oświetlenia zwykłego czujnika 1, 12 μm-piksel może być faktycznie obniżony w porównaniu do GS6.)

Zamiast tego dobrym odpowiednikiem tego, co możemy znaleźć w Galaxy S7, jest czujnik z Nexusa 6P i 5X, Sony IMX377. Ta 12-megapikselowa część ma większe, 1, 55 μm pikseli, dlatego 6P i 5X mogą sobie pozwolić na robienie porządnych zdjęć przy słabym świetle nawet bez stabilizacji optycznej. Podobna (i przy wysokich standardach Androida, stosunkowo niska) rozdzielczość aparatu w Galaxy S7 może sugerować skupienie się na słabym świetle, szczególnie jeśli jest on połączony ze stabilizacją optyczną i podobno obiektywem f / 1.7.

Mówiąc prosto: kiedy wchłaniasz więcej światła przez szerszy otwór i pochłaniasz więcej tego światła na większych pikselach, Twoje zdjęcia w słabym świetle będą wyglądać lepiej.

Aparaty Samsunga nie muszą się poprawiać w świetle dziennym - słabe światło to miejsce, w którym wysokiej klasy telefony wyróżnią się w 2016 roku.

Aparaty telefoniczne Samsunga nie muszą się poprawiać w świetle dziennym - już działają spektakularnie dobrze w dobrze oświetlonym otoczeniu. Słabe światło to miejsce, w którym telefony będą się wyróżniać na rynku wysokiej klasy w 2016 roku. Być może więc warto trochę poprawić rozdzielczość ekranu, jeśli oznacza to, że możesz robić najlepsze zdjęcia w ciemności.

Po co więc rozwijać BRITECELL, jeśli wasz flagowy telefon go nie używa? Samsung to ogromny konglomerat, a jego ramię obrazowania tworzy również czujniki dla firm, które konkurują ze swoim działem mobilnym w świecie smartfonów. Ramię smartfona Samsunga - jak każdy producent telefonów - może również swobodnie wybierać najlepsze komponenty od dowolnego dostawcy. Właśnie dlatego w poprzednich latach flagowce Galaxy korzystały z procesorów Qualcomm, a nie Samsung, oraz czujników obrazu Sony, a nie Samsung.

Samsung użyje dowolnego wewnętrznego sprzętu, który ma sens - bez względu na to, czy jest to część Samsunga, czy nie.

Z tego powodu krótkowzroczne jest również myślenie, że BRITECELL (lub jakakolwiek inna technologia Samsunga) istnieje tylko po to, by go użyć w następnej Galaxy S lub Galaxy Note. Samsung zadebiutował w Galaxy S5 swojej domowej technologii ISOCELL, ale większość jej następców zrezygnowała z tego na korzyść rywala Sony IMX240. Dzięki wewnętrznym opcjom czujników i procesorów Samsung można zintegrować pionowo tam, gdzie ma to sens, ale względy dotyczące produktu zawsze będą na pierwszym miejscu.

Dolna linia? Jeśli wierzyć plotkom, możemy spodziewać się, że Galaxy S7 zdmuchnie swoich poprzedników z wody w fotografii przy słabym świetle. 12-megapikselowy czujnik, prawdopodobnie z dużo większymi pikselami niż GS6 lub Note 5, w połączeniu z jasnym obiektywem f / 1.7 i stabilizacją optyczną, może okazać się jednym z najlepszych aparatów smartfonów w 2016 roku. I tylko dlatego, że istnieje BRITECELL, nie oznacza, że ​​nadejdzie kolejny okręt flagowy Galaxy.

Ale jak zawsze nic nie jest ostateczne, dopóki nie zostanie ogłoszone, zapakowane i umieszczone na półkach sklepowych. Dowiemy się więcej, gdy wyląduje Galaxy S7, prawdopodobnie na Mobile World Congress w lutym tego roku.