Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Recenzja Sony Walkman Z Series

Spisu treści:

Anonim

Pamiętasz odtwarzacze MP3? Wiesz, te małe urządzenia elektroniczne, których starsze osoby używają do podtrzymywania muzyki? Nie dzwonili. Nie grali w Angry Birds. Jeśli są przed czasem, nie jesteś sam: po osiągnięciu szczytu popularności na iPodzie Apple, cyfrowe odtwarzacze muzyki odnotowały gwałtowny spadek sprzedaży, w dużej mierze z powodu gwałtownego wzrostu smartfonów. W miarę, jak telefony stały się coraz bardziej jedynym urządzeniem, zapotrzebowanie na odtwarzacze MP3 szybko zniknęło. Po co nosić dodatkowe urządzenie, gdy masz całą swoją kolekcję muzyki, Spotify, Rdio, Pandora, a nawet radio FM bezpośrednio na telefonie z Androidem?

Ale nie nazywaj jeszcze cyfrowych odtwarzaczy muzyki martwymi. Wejdź do Sony Walkman Z, zrewitalizowanego odtwarzacza Walkman, który Sony nazywa „najlepszym przenośnym odtwarzaczem multimedialnym”. Jest zasilany przez system Android i ma wiele specyfikacji, ale gdzie to urządzenie wpada w codzienne życie? Czy uzasadniona jest cena początkowa w wysokości 249 USD? Pomimo cudownego doświadczenia muzycznego trudno jest zalecić upuszczenie tak dużej ilości pieniędzy na urządzenie, które jest tak ograniczone, zwłaszcza gdy tablety zaczynają się za mniej więcej taką samą cenę. Jeśli jednak trzymasz się swojego hantle i ciągle znajdujesz się w zasięgu Wi-Fi, Walkman Z to dobra opcja na pomieszczenie twojej kolekcji muzyki.

Plusy

  • Walkman Z Series to dobrze zbudowane urządzenie multimedialne, które zapewnia doskonałe wrażenia muzyczne. Nazwa Walkman nazywa sprawiedliwość i cieszę się, że Android może być używany na czymś innym niż smartfon zasilany sterydami.

Cons

  • Jeśli masz już smartfona, nigdy nie będziesz używać tego. A jeśli nadal trzymasz telefon, możesz wskoczyć na mały tablet za kilka dolarów więcej (lub nawet mniej) niż Walkman Z Series.

Dolna linia

Smartfony nie są dla wszystkich i cieszymy się, że Sony stara się powstrzymać. Jako urządzenie multimedialne Walkman Z Series dobrze sobie radzi. Ale ze swoimi ograniczeniami nowy Walkman będzie miał trudności ze znalezieniem swojej niszy. Jeśli szukasz przenośnego odtwarzacza muzyki, Z to dobry wybór. Jeśli chcesz czegoś bardziej uniwersalnego, wybierz sprężynę na tablet.

Sprzęt Sony Walkman Z.

Sony wyraźnie zastanowiło się nad ożywieniem swojej linii Walkman, a nawet zachowało trochę oryginalnego uroku Walkmana. Postrzępione krawędzie, spiczasty prostokątny kształt i kratka głośnika nad charakterystyczną marką Walkman przywołują miłe wspomnienia o poprzednich urządzeniach Walkman, które stały się synonimem przenośnej rozrywki. Walkman Z to piękne urządzenie, które jest zarówno wyjątkowe, jak i znajome.

Walkman Z nie próbuje być najcieńszym i najlżejszym urządzeniem na rynku, co jest dobre, ponieważ zawiodłoby. Jest trochę gruby i ciężki, ale z drugiej strony nie próbuje wygrać żadnych cienkich i lekkich nagród. To jest urządzenie multimedialne, a nie smartfon, a Sony wydaje się raczej zdecydować o solidnej konstrukcji niż o najwyższej przenośności. Jednak do słuchania muzyki i oglądania filmów urządzenie jest w Twoich rękach. Uzupełnieniem tego „właściwego” efektu jest zakrzywiony tył, który wpada w niemal falę, która naprawdę nadaje serii Z wyjątkowy wygląd.

Na tym zakrzywionym plecach znajduje się przycisk resetowania i podwójny grill, który dzięki oprogramowaniu Sony S-Master MX brzmi spektakularnie. W żadnym wypadku nie wyeliminuje to potrzeby posiadania prawdziwego głośnika, ale jest zauważalną poprawą w głośnikach, które słyszeliśmy na większości smartfonów. Szczególnie brakuje z tyłu? Aparat. Sony zdecydowało się nie dołączać aparatu do odtwarzacza Walkman Z, czy to w celu zaoszczędzenia pieniędzy, czy po prostu dlatego, że czuli, że nie ma na nim miejsca na tym urządzeniu multimedialnym. Cokolwiek by to nie było, nie planuj zastępować strzelania z Z.

Na górze masz ogólny przycisk zasilania, podczas gdy po prawej stronie znajduje się rocker głośności, wyjście HDMI i poręczny mały przycisk Walkman, który przywołuje twoją muzykę za jednym naciśnięciem. Własna ładowarka i uchwyt na smycz (to odtwarzacz MP3, pamiętasz?) Znajdują się na dole, podobnie jak gniazdo słuchawkowe. Aha, a jeśli chodzi o tego jacka: całkowicie przełamuje estetyczny wzór, o który chodzi Sony, i wystaje jak obolały kciuk. Na skądinąd czystym urządzeniu wygląda dziwnie i nie na miejscu, a szkoda.

Ostatni, ale nie mniej ważny, to 4, 3-calowy ekran. Siedząc na trzech pojemnościowych przyciskach (Sony pominął przycisk wyszukiwania), wyświetlacz LCD ma rozdzielczość 800x480, która jest po prostu „meh”. Obwiniaj winiarzy za zepsucia nas, ale po użyciu wyświetlacza 720p ta rozdzielczość jest zauważalnie gorsza. W zeszłym roku powiedziałbym, że wyświetlacz robi dobrą robotę z oddawaniem kolorów i ma przyzwoite kąty widzenia, ale dziś jest rozczarowująco rozczarowujący.

Pod maską

Pamiętaj, że to nie jest Walkman, z którym dorastałeś. Odtwarzacz Walkman Z został zaprojektowany do obsługi wszystkich multimediów, co oznacza, że ​​oprócz muzyki zadba on również o Twoje filmy, filmy i gry. I radzę sobie z tymi rzeczami całkiem nieźle dzięki dwurdzeniowemu procesorowi Tegra 2 1 GHz pod maską. W połączeniu z pełnym gigabajtem pamięci RAM i systemem Android 2.3 Walkman Z działa całkiem dobrze przez większość czasu. Zauważyłem spowolnienia i czkawkę w niektórych obszarach, w tym podczas przeglądania filmów, a czasem nawet zdjęć. Jeśli chodzi o zadania związane z grą i grafiką, Walkman Z wykonuje znakomicie. Oczywiście, jest to procesor ostatniej generacji NVIDII, a starzejący się Piernik staje się trudny do przełknięcia, ale w przypadku Walkman Z specyfikacje są więcej niż wystarczające, aby wykonać zadanie. A szanse są takie, że jeśli zastanawiasz się nad Walkmanem Z, nie będziesz zagorzałym, który wymaga pentoprocesorów i wyświetlaczy 1080p.

A szanse są takie, że jeśli wybierzesz Z, testy porównawcze nie będą na pierwszym miejscu. Kwadrant wyprodukował liczby od 2100 do 2200 - w prawdziwym życiu, co przekłada się na płynną wydajność w rozgrywce intensywnej graficznie. Seria Z poradzi sobie z tym, co rzucisz na nią, pomimo braku najlepszych specyfikacji.

A przy tym braku specyfikacji zasilanych sterydami pojawia się ogromna żywotność baterii. Walkman Z ma niewymienną baterię, która według Sony zapewni 20 godzin odtwarzania muzyki i 5 godzin odtwarzania wideo. Prawdopodobnie po drodze będziesz majstrować przy innych funkcjach Androida, więc nie zobaczysz takiej żywotności baterii, ale mimo to jest solidna. Udało mi się uzyskać pełne 18 godzin z urządzenia, co jest świetne, ale spodziewane również dla urządzenia Wi-Fi. Należy również zauważyć, że Walkman Z był moim drugim urządzeniem, ponieważ mój smartfon z codziennym sterownikiem cieszył się największą uwagą. Jako Twoje główne urządzenie, Z powinno zbliżyć się do żywotności baterii w dzień roboczy.

Oprogramowanie Sony Walkman Z.

Walkman Z, będąc w swoim sercu urządzeniem z piernika, jest w dużej mierze produktem Sony. Nie nazwałbym tego, co widzisz na Z „skórowaniem”; Piernik jest tutaj bardzo żywy, a większość interfejsu użytkownika nie została dotknięta. W szufladzie aplikacji, menu ustawień i natywnych aplikacjach Google poczujesz się jak w domu. Masz pięć zwykłych ekranów głównych i tę samą szufladę powiadomień, którą widziałeś w kółko. Oprócz wciąż nieco dostosowywanego ekranu blokady (który podskakuje i świeci podekscytowaniem za dotknięciem), Sony wprowadził tylko niewielką modyfikację podstawowej funkcjonalności Androida. Jeśli jesteś fanem Androida 2.3, będziesz zachwycony, ale jeśli już skosztowałeś Ice Cream Sandwich, Walkman Z będzie czuć się zestarzały i rozczarowujący.

Rękę Sony widać w niestandardowym oprogramowaniu rozrywkowym, co stanowi duże odstępstwo od standardowych odtwarzaczy muzyki i wideo z Androidem. Sony dużo myślało o przekształceniu Androida w potęgę multimediów i bardzo podoba mi się to, co zrobili. To odświeżające, gdy firma koncentruje się na kilku drobnych szczegółach, a nie całkowicie modernizuje system Android.

Walkman Z jest dostarczany z pomysłem Sony na uruchomienie, wstępnie skonfigurowanym z firmowym odtwarzaczem muzyki i odtwarzaczem wideo, wraz z ikonami ulubionych multimediów, linkiem do pełnego pakietu oprogramowania Sony i zwykłą szufladą aplikacji. Ten program uruchamiający można dostosować do własnych upodobań, chociaż jest prawdopodobne, że jeśli kupiłeś Walkman Z, te funkcje przyciągnęły Cię do urządzenia.

Jako Walkman, Z ma naprawdę fajny odtwarzacz muzyki, który wyrzuca Androida z wody. Aplikacja odtwarzacza muzyki otwiera się na całą bibliotekę, którą można sortować według albumów, wykonawców, piosenek, roku wydania, ostatnio dodanych, list odtwarzania, a nawet niestandardowych folderów utworzonych przez użytkownika. Przełącz na widok okładki, aby uzyskać pięknie czysty interfejs, który niestety powoduje, że Z zacina się częściej niż nie. Z odtwarzacza muzycznego można również łatwo uzyskać dostęp do kanałów SensMe Sony, jednej z moich ulubionych funkcji Z. SensMe analizuje bibliotekę i dzieli muzykę na kategorie, takie jak Mellow, Energetic, Relax, Extreme, Dance i inne. Pomyśl o tym jak o muzyce skategoryzowanej przez Sony według nastroju. Czujesz się jak bieg? Dodaj swojego energetycznego kanału do wszystkich swoich optymistycznych piosenek. Odpoczywasz na noc? Pozwól Sony odtwarzać najbardziej łagodną muzykę. Jest wyjątkowy i, co ważniejsze, działa całkiem dobrze.

Nie zapomnijmy o jednym z głównych punktów sprzedaży odtwarzacza Walkman Z: dostęp do usługi Music Unlimited firmy Sony. Music Unlimited, dostępny na większości urządzeń przenośnych Sony, jest odpowiedzią Sony na usługi przesyłania strumieniowego. Ma ogromną bibliotekę, która rywalizuje ze Spotify i Rdio, i ma kilka unikalnych funkcji, w tym Music Sync, która zsynchronizuje twoją osobistą bibliotekę z chmurą, i Offline Playback, która zsynchronizuje twoje listy odtwarzania z urządzeniem w celu odłączenia słuchania. Music Unlimited ma jednak swoją cenę: 3, 99 USD / miesiąc za dostęp do internetowych stacji radiowych usługi lub 9, 99 USD / miesiąc za dostęp do odtwarzania na żądanie i list odtwarzania. Dzięki bezpłatnemu 30-dniowemu okresowi próbnemu Music Unlimited jest zdecydowanie warty sprawdzenia.

Jeszcze jedna rzecz związana z odtwarzaniem muzyki w odtwarzaczu Walkman Z: dzięki wbudowanej technologii Sony S-Master MX zarówno przesyłanie strumieniowe muzyki, jak i biblioteka osobista brzmią oszałamiająco. Nie, to nie jest sztuczka: zauważyłem krystalicznie czysty dźwięk przy dowolnej głośności i w połączeniu z ładnym zestawem słuchawek (korzystałem z moich Beatów), jakość dźwięku jest na równi, jeśli nie lepsza, z obecną technologią Beats HTC. Cieszę się, że w końcu widzę konkurencję, jeśli chodzi o takie drobne szczegóły, które często zmieniają świat.

Przechodząc dalej, odtwarzacz wideo i przeglądarka zdjęć są znacznie mniej ekscytujące. Odtwarzacz wideo nie dodaje prawie żadnej dodatkowej funkcjonalności w stosunku do standardowego Androida i pomimo funkcji tagowania przeglądarki zdjęć (utwórz tag, przypisz mu kolor i rzuć nim na dowolnie wybrane zdjęcie), to też jest stosunkowo nudne. Podczas gdy Sony nazywa Walkmana Z urządzeniem multimedialnym, jego brak uwagi poświęconej zdjęciom i filmom prowadzi mnie do przekonania, że ​​Z jest nadal bardzo skoncentrowanym na muzyce urządzeniem.

Sony w niektórych innych niestandardowych aplikacjach, w tym na przykład kontroler Wi-Fi, który przetestuje połączenie i radio FM. Z jest zgodny z DLNA, a dzięki funkcji wyjścia HDMI nie będziesz mieć opcji udostępniania multimediów w całym domu.

Podsumowanie

Kiedy Walkman Z wylądował na wyciągnięcie ręki, naprawdę chciałem to pokochać. I pod pewnymi względami tak. Jako wieloletni fan Sony, cieszę się, że nazwiska Walkmana trwają. Jako fan Androida z przyjemnością obserwuję, że system operacyjny znalazł coś więcej niż tylko najnowsze i najlepsze smartfony i tablety. Walkman Z oznacza ważne odejście od urządzeń, do których przywykliśmy, i na to czekałem od bardzo dawna.

Korzystanie z urządzenia nie było tak płynne i wyraźne, jak obecne flagowce na Androida, ale dzięki drobnym detalom, na które Sony zwróciła uwagę, Walkman Z wyróżnia się jako gwiezdne urządzenie zorientowane na muzykę. Ale to po prostu: urządzenie muzyczne. Gdzie są miliony ludzi aktywujących smartfony z Androidem każdego dnia, gdzie jest rynek Walkman Z? Jeśli masz smartfon z Androidem lub inny smartfon do tego, Walkman Z jest bezwartościowy. Choć jest to tak godne szacunku, nie warto go nosić ze sobą, jeśli masz już smartfon zdolny do przechowywania biblioteki muzycznej (którą jest prawie każda).

Tak więc w takim przypadku to urządzenie jest przeznaczone wyłącznie dla tych, którzy wstrzymali się z zakupem smartfona. Tak, są tacy, którzy odrzucają pojęcie „stałej łączności”, ale nadal chcieliby fajne urządzenie do zabawy. Ale nawet dla tych ludzi Walkman Z nie spełnia swoich oczekiwań. Oczywiście, cena 250 USD za przetwarzanie dwurdzeniowe i oprogramowanie Sony na najwyższym poziomie brzmi jak okazja, ale kiedy Kindle Fire kosztuje 50 USD mniej, trudno to uzasadnić. Modele 16 GB i 32 GB są wycenione na odpowiednio trudniejsze do przełknięcia odpowiednio 279 USD i 329 USD.

Teraz wiem, co powiesz. Niektórzy ludzie nie lubią wielkości tabletów i chcą czegoś, co zmieści się w kieszeni. Mówię tym osobom: weź Walkmana Z i nigdy nie oglądaj się za siebie. Ale jeśli chcesz usiąść i pomyśleć o tym przez chwilę, jestem skłonny się założyć, że znajdziesz coś większego, lepszego i bardziej uniwersalnego do wydawania pieniędzy. Nazwij mnie ofiarą kultury konsumenckiej, ale wiedząc, że jest coś, z czego mogę czerpać więcej korzyści, zbyt trudno jest to zignorować.