Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Dyskusja giełdowa: ci analitycy, są wybrednymi ludźmi

Anonim

Aby zakończyć tydzień handlowy w zeszłym tygodniu, akcje Samsunga zatankowały i wszyscy chyba o tym rozmawiali. Krótka wersja: akcje Samsunga spadły o 6 procent, co oznacza, że ​​12 miliardów dolarów wartości rynkowej zostało zmiecionych w ciągu jednego dnia. Jeśli zastanawiasz się, Samsung ma wartość rynkową nieco poniżej 200 miliardów dolarów. Dla porównania, Apple jest warte 410 miliardów dolarów, Google jest warte 290 miliardów dolarów, a Microsoft prawie 300 miliardów dolarów. Wszystkie te wartości rynkowe sprawiają, że BlackBerry wydaje się spadać, biorąc pod uwagę jego kapitalizację rynkową w wysokości 7 miliardów dolarów.

Dlaczego Samsung spadł? Kilku analityków obniżyło notowania. Obniżki najwyraźniej wywołały obawy, że Samsung będzie dążył do zwiększenia wolumenu rynku przy niższych marżach. Dowód? Ogłoszono kilka rozebranych modeli Galaxy S4.

Myślę, że Samsung wykonuje niesamowitą robotę, czerpiąc zyski z globalnej eksplozji Androida. Choć ludzie myślą, że Google musi być niezadowolony z dominacji Samsunga, nie sądzę, że tak jest. Google musi uwielbiać, jak szybko Samsung pomógł doprowadzić Androida do dominacji. Jesteśmy w nowym świecie komputerów mobilnych, a Android stał się mobilnym odpowiednikiem systemu Microsoft Windows pod względem dominacji na rynku. Dla jasności nie porównuję sposobu, w jaki Microsoft jest uruchamiany z Google, ani jakości oprogramowania każdej firmy. Mówię tylko o dominującym udziale w rynku.

Google chce, aby jego system operacyjny był w rękach jak największej liczby osób, ponieważ nieuchronnie generuje przychody (reklama, prowizje od sprzedaży aplikacji, sprzedaż mediów itp.). Dane Gartnera z pierwszego kwartału 2013 roku pokazują, że Google odniósł sukces, mając prawie 75 procentowy udział w rynku smartfonów. Powszechnie wiadomo również, że Samsung jest jedynym graczem zarabiającym prawdziwe pieniądze wśród dostawców Androida z ich dominującym udziałem.

Pamiętam, jak patrzyłem na rynek komputerów kilka lat temu. HP i Dell były dwoma głównymi dostawcami, a lider rynku kontrolował około 20 procent wolumenu jednostek. Oczywiście na komputerach PC ludzie naprawdę nie dbali zbytnio o wygląd sprzętu. Wieża przeszła pod biurko, a klawiatury i monitory były prawie takie same.

Porównaj to z rynkiem smartfonów, gdzie Google (przez Androida) to nowy Microsoft. Ludzie dbają o wygląd sprzętu, ponieważ wchodzą w interakcję z całym pakietem. Trzymają cały produkt w dłoni. Myślę, że daje to sprzedawcom urządzeń mobilnych szansę na zbudowanie silniejszej marki, tak jak to zrobiła Samsung. Musimy również zdawać sobie sprawę, że każdy sprzedawca dostosowuje Androida do swoich upodobań, więc istnieje pewna dodatkowa możliwość budowania marki w Android Land w porównaniu do starego świata PC.

Według badań byłej analityk Morgan Stanley, Mary Meeker, która jest teraz partnerem firmy VPC KPCB, Samsung przeszedł z 4-procentowego udziału w smartfonach w 2010 roku do 29-procentowego w 2012 roku. Co za ruch!

Samsung jest teraz w pozycji, w której nigdy nie był żaden producent komputerów PC. Wyrósł, aby cieszyć się większą ilością udziałów w rynku niż jakikolwiek inny konkurent. Samsung kontroluje znaczną część swojego łańcucha dostaw i ma doskonałą wartość marki wśród użytkowników Androida.

Czy możesz winić Samsunga za pójście za średnim i niskim segmentem rynku? Nie mogę Myślę, że podejmuje właściwe decyzje. Nikt inny nie ma szans na uzyskanie rozsądnej marży brutto, konkurując z wolumenem, który Samsung przynosi do stołu. Jeśli Samsung dobrze zagra w swoje karty (i myślę, że tak robi), będzie właścicielem rynku telefonów komórkowych, tak jak Nokia była w latach 90. Tyle że teraz system operacyjny jest dość znormalizowany, a Samsung może polegać na działach badawczo-rozwojowych i usługach Google za darmo.

Jedyną inną „wiadomością”, która mogła mieć wpływ na akcje Samsunga, była możliwość programu wymiany Apple. Czy taki program od Apple szkodzi Samsungowi? Nie sądzę, żeby miało to duże znaczenie dla konkurentów Apple. Myślę, że większość klientów zachowuje się, wybierając platformę, na której chcą być, a następnie wybierając telefon. Ludzie, którzy dołączyli do obozu Apple, najprawdopodobniej pozostaną przy nim, podobnie jak ludzie, którzy inwestują w Androida za pośrednictwem Samsunga Galaxy S4 lub innego wybranego urządzenia.

Wprowadzenie programu wymiany przez Apple, jeśli jest realne, prawdopodobnie poprawia tempo aktualizacji klientów Apple. To dobry sposób, aby zachęcić klientów do wydania większej ilości pieniędzy, niż mogliby w innym przypadku. Pewnie, może trzymać niektórych potencjalnych uciekinierów Apple z dala od Samsunga. Ale wątpię, żeby to był istotny czynnik.

Zachęcam was wszystkich do zapamiętania, że ​​zapasy technologii są niestabilne. Lider rynku zazwyczaj przyciąga wycenę premium. W rezultacie, gdy pojawia się jakiekolwiek poczucie potencjalnego niebezpieczeństwa, wartości rynkowe spadają. Czasami upadek jest prekursorem prawdziwego upadku. Czasami jest to po prostu nieuzasadnione i emocjonalne. Samsung jeździ na szczycie dopiero od kilku lat. Myślę, że mają dużo więcej czasu, aby cieszyć się swoim miejscem i zbudować potężną fosę wokół swojej firmy.