Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Co znajduje się w torbie na sprzęt Andrzeja 2017?

Spisu treści:

Anonim

Redaktorzy tutaj w Android Central wykonują wiele pracy w drodze, a to oznacza, że ​​zawsze staramy się mieć najlepszy sprzęt dostępny w naszych torbach, abyśmy mogli zapewnić najlepszą ochronę ludziom w domu. Kiedy przygotowujemy się do przygotowań do wielkiego show, takiego jak CES, jest to idealny moment, aby dokładnie sprawdzić konfigurację i wszystko uporządkować przed wylotem.

Oto, co w tym roku zabiorę do Las Vegas, a przeważnie jest to, co przychodzi ze mną za każdym razem, gdy wychodzę z domu i muszę wykonać pracę, kiedy mnie nie ma.

Torba: Timbuk2 Classic Messenger

Prawie dwa lata temu podniosłem mojego Timbuk2 Classic Messenger (rozmiar duży) i jestem z niego bardzo zadowolony zarówno jako codzienna torba, jak i na potrzeby podróży. Garść kieszeni w środku ułatwia znalezienie miejsca na niezbędny sprzęt, a osobna komora na laptopa zapewnia bezpieczeństwo mojego komputera, a resztę tej przepastnej torby mogę wykorzystać na wszystko, czego potrzebuję.

Torba może być wszędzie i zabić.

Przez większość dni mam napięte paski zewnętrzne, które składają worek na cieńszy profil, ponieważ nie mam wiele do noszenia. Ale możesz też poluzować te paski i dopasować odzież i sprzęt na weekend lub cały zestaw sprzętu fotograficznego na cały dzień fotografowania. Wszechstronność dużej otwartej torby jest świetna, nawet jeśli przez większość czasu noszę te same rzeczy.

Aha, i po prostu nie możesz pokonać gwarancji Timbuk2, szczególnie jeśli masz sklep, w którym mieszkasz. Nigdy nie będziesz musiał się martwić, że zostaniesz złapany bez torby lub obciążony kosztami wymiany, jeśli pojawią się problemy związane z produkcją.

Również w środku: Timbuk2 Snoop Camera Insert

Ponieważ regularnie używam tej torby do sprzętu fotograficznego, zainwestowałem również we wkładkę do aparatu „Snoop”; i wybrałem średniej wielkości torbę, aby mieć dodatkowe miejsce na sprzęt inny niż aparat.

Jest to w pełni zamknięty, zamykany na suwak pojemnik na aparat z dwoma ruchomymi przegródkami i miękkim materiałem, który z łatwością pomieści mój aparat, dwa dodatkowe obiektywy, kable, baterie i zwykle dla mnie jeszcze kilka telefonów. Ma uchwyt, dzięki czemu możesz szybko wyciągnąć go z torby, a ponieważ jest samowystarczalny, oznacza to, że mogę szybko zmienić mojego posłańca w standardową torbę do noszenia w mgnieniu oka.

I wreszcie: klip aparatu do przechwytywania Peak Design

Klipy do aparatu Peak Design Capture Camera pojawiły się jako zalecenie kilku osób, a ja po prostu nie noszę bez niego aparatu. Jest to prosty i bezpieczny sposób zamontowania aparatu na pasku torby lub pasku, który pozwala szybko zdjąć aparat do fotografowania, a następnie przypiąć go z powrotem do torby, aż będzie potrzebny.

Koniec z kamerą, która kołysze się wokół szyi z paska, i nie trzeba już schować jej do torby w trudno dostępnym miejscu. Ta rzecz jest absolutnie niezbędna na targach, ale zacząłem jej używać, kiedy podróżuję na wakacje.

Laptop: MacBook Pro z paskiem dotykowym (13 cali)

Kiedy Apple odświeżyło swoją ofertę laptopów jesienią 2016 roku, w końcu nadszedł czas, abym pozwolił MacBookowi Air 2012 przejść na nowy model.

Było wiele skarg na to, co jest nie tak z nowymi komputerami MacBook Pro - z wieloma, z którymi się zgadzam. Tak, tęsknię za MagSafe. Tak, brak portów USB-A jest denerwujący. Tak, to jest drogie. Tak, żywotność baterii może być trochę wybredna. Ale powiedziawszy to, nadal jestem ogólnie zadowolony z laptopa.

To nie jest laptop dla każdego zaawansowanego użytkownika, ale do tej pory jest dla mnie świetny.

Ekran jest absolutnie wspaniały, moc tutaj dotknij (mam rdzeń i5 3, 1 GHz i 16 GB pamięci RAM) jest ogromna, Touch ID to świetny dodatek i jest to właściwie mniejszy pakiet niż mój czteroletni MacBook Air. Już po kilku tygodniach jestem już zakochany w używaniu USB-C do ładowania z dowolnej z moich niezliczonych ładowarek ściennych i akumulatorów. Przyzwyczaiłem się już do pisania na tej bardzo płytkiej klawiaturze, a gładzik bez klikania nie stanowi problemu.

Czy nowy MacBook Pro to wymarzona maszyna dla każdego profesjonalisty i zaawansowanego użytkownika? Ledwie. Ale to więcej maszyn, niż potrzebuję (nawet bez zmaksymalizowania specyfikacji lub uzyskania 15-calowego modelu) pod względem wewnętrznego sprzętu i bardzo dobrze pasuje do moich potrzeb jako osoba, która przez większość czasu polega na laptopie jako mojej podstawowej maszynie i podróżuje w górę o 100 000 mil rocznie.

Telefon: Google Pixel XL

Przez pierwsze tygodnie po premierze nowych Pixeli regularnie podskakiwałem między standardowym modelem a XL w zależności od tego, jak się czułem, ale w przypadku podróży XL jest tutaj naprawdę jedyną opcją. Większy ekran i dodatkowa bateria są kluczowe na długie dni z dużą ilością czasu na ekranie i złym sygnałem sieci bezprzewodowej.

Aparat w Pixel XL wciąż okazuje się fantastyczny, a oprogramowanie Google jest stabilne i szybkie nawet przez kilka miesięcy. (Możesz także zauważyć, że moja aplikacja Live Live Case … działa nieco lepiej niż wcześniej, więc na razie ją trzymam).

Zobacz w Google Store

Przewoźnik: Project Fi

Powrót do korzystania z Pixel i Pixel XL pozwolił mi wrócić do dłuższego okresu korzystania z mojego preferowanego operatora, Project Fi. Oczywiście jest to trochę kosztowne, jeśli chodzi o surową cenę za gigabajt, ale uwielbiam spójność usługi i dodatkową elastyczność zapewnianą przez korzystanie z trzech różnych sieci i Wi-Fi do połączeń.

Nie można pokonać prostoty i przejrzystości rozliczeń Project Fi.

Przejrzystość Project Fi w sposobie naliczania opłat i zwrotów za niewykorzystane dane jest fantastyczna, pozwalając mi bezproblemowo korzystać z dużej ilości danych w jednym miesiącu, a następnie wrócić do korzystania z mniej niż 2 GB następnego bez obawy o zmianę planów lub zarządzanie zbiorami danych. Mój średni rachunek za Fi w ciągu ostatnich 10 miesięcy wynosił 48 $ miesięcznie, w tym 160 $ ​​miesięcznie pokrywało się z moją podróżą do Berlina na targi IFA (tyle. Tethering.).

A ponieważ regularnie podróżuję za granicę, naprawdę doceniam to, że rzeczy pozostają niezmienne, gdy jestem za granicą. Szkoda, że ​​Project Fi ogranicza się tylko do Pikseli i Nexusów, ale kiedy używam mojego Pixela, nie ma innego przewoźnika, którego wolałbym używać.

Drugi telefon: Galaxy S7

Galaxy S7 jest zawsze dla mnie doskonałym urządzeniem do tworzenia kopii zapasowych, a czasem wybieram je również jako podstawowe. Mimo że jest bardziej kompaktowy niż Pixel XL, ma naprawdę solidną żywotność baterii i oczywiście ma świetny ekran i wspaniały aparat. Ostatnio używam go z systemem Android 7.0 beta od Samsunga, który okazał się zaskakująco stabilny.

Operator: T-Mobile

Od kilku lat mam osobistą linię T-Mobile i jest to karta SIM, która ląduje w moim drugim telefonie, gdy korzystam z Project Fi na moim Nexusie (teraz Pixel) w ciągu ostatnich kilku lat. Chociaż T-Mobile nie jest już tak kiepski, wciąż doceniam obsługę i prostotę, którą otrzymuję od operatora w ramach mojego planu Simple Choice w Ameryce Północnej - co oznacza, że ​​mogę jechać do Kanady i Meksyku i korzystać z telefonu tak jak w domu.

Nie jestem pewien, czy czułbym się tak samo, gdybym musiał płacić znacznie więcej miesięcznie za jeden z nowych planów „T-Mobile ONE”, szczególnie biorąc pod uwagę, że musiałbym uzyskać dodatek do szybkiego modemu danych, ale teraz wciąż jestem zadowolony z mojej linii T-Mobile.

Aparat: Olympus OM-D E-M5 Mk II

To teraz mój trzeci z rzędu aparat Olympus Micro Four Thirds, a OM-D E-M5 naprawdę pokazuje to, co oferuje ten aparat. Podobnie jak wcześniej moje E-PL1 i E-PL5, E-M5 Mk II daje fantastyczne obrazy z naprawdę kompaktowego aparatu. Wymienne obiektywy są świetne, mile widziane jest dodanie wizjera, a dodatkowe dedykowane przyciski i pokrętła w porównaniu z modelem z niższej półki są przydatne.

Być może najprzyjemniejszą rzeczą w tych aparatach jest to, jak mogą być „wycelowane i strzelać”, jeśli nie trzeba modyfikować dodatkowych ustawień. W trybie „Auto” z obiektywem stałoogniskowym OM-D E-M5 Mk II ciężko jest zrobić kiepskie zdjęcie, a jest to bardzo przydatne, gdy jesteś na wystawie targowej zatłoczonej w grupie ludzi przy złym oświetleniu. Nigdy nie czuję, że muszę zarządzać aparatem.

I soczewki

Podczas gdy OM-D E-M5 Mk II jest świetnym aparatem z obiektywem 14-42 mm, zmienia się w zupełnie inne wrażenia z dobrym obiektywem stałoogniskowym. Własny obiektyw Olympus 25 mm f / 1.8 (odpowiednik 50 mm dla matrycy pełnoklatkowej) to mój obiektyw i jest absolutnie fantastyczny. Jest niezwykle szybki i jasny, co oznacza, że ​​możesz przejść do trybu wycelowania i nigdy nie przegapić żadnego ujęcia, nawet przy złym oświetleniu. Podczas gdy musisz trochę popracować z obiektywem kitowym, nie musisz nawet myśleć o tym z tym obiektywem stałoogniskowym.

Obiektywy Micro Four Thirds są znacznie tańsze niż ich odpowiedniki od Sony, Canon i Nikon, co jest naprawdę świetne. Często noszę 14-150 mm dla dłuższych ujęć i 12 mm f / 2.0 (w porządku, 599 $ jest trochę strome, ale jest fantastyczne) do niektórych zdjęć.

Inny sprzęt i akcesoria

Podczas podróży na lotnisko i z lotniska noszę słuchawki douszne, ale kiedy wsiadam do samolotu, muszę mieć technologię redukcji szumów, aby zablokować otaczający mnie świat. Nadal używam słuchawek dousznych z redukcją szumów AKG N60nc, które dobrze mi służyły podczas lotów o dowolnej długości. Ponieważ ramiona często mówią, są wygodne dla moich uszu, mimo że są bardziej „nauszne”, niż ogólnie wygodniejsze, „nauszne”, nawet podczas długich lotów. Eliminacja szumów jest dobra, żywotność baterii jest świetna i podoba mi się, że ładują się przez USB zamiast mieć wymienną baterię. Nie oferują Bluetooth - i dlatego ciągle mnie kusi Bose QC35 - ale są kompaktowe i nadal dobrze mi służą.

Płaskie, nieplączące się kable to jedyna droga.

Ponieważ mam telefon USB-C i telefon Micro-USB, podwajam kable. Moja torba kurierska ma teraz zawsze metr długości kabla USB-C i metr długości kabla Micro-USB - W tym przypadku używam kabli nieplączących się od Ventev, które pozwalają mi mieć dwa różne kolory, dzięki czemu mogę szybko odróżnić między nimi. Nosiłem też kabel OnePlus USB-C, który jest sztywny, ładnie się zwija i pozostaje na miejscu z niewielkim paskiem.

Bez względu na to, jak długo podróżuję, przynoszę tę samą ładowarkę ścienną: dwuportową jednostkę Anker, która oferuje technologię Quick Charge 3.0 na jednym porcie i do 5 V / 2, 4 A na drugim. Jest tak mały (ze składaną wtyczką), że noszenie go w torbie nie stanowi problemu, a dodatkowa moc wyjściowa - łącznie 31, 5 W - z elastycznością dwóch portów USB-A jest dla mnie niezbędna. Jest to świetna ładowarka do zasilania wszystkiego, z czym podróżuję.

Tak mała bateria oznacza, że ​​zawsze mogę ją ze sobą nosić.

Anker produkuje również mój ulubiony zestaw do codziennego noszenia, Power Core Speed ​​2. 10.000 mAh. Jeśli chodzi o zestawy akumulatorów mobilnych, chcę po prostu jak najwięcej pojemności w najmniejszym pakiecie, a ten jest imponująco mały, biorąc pod uwagę jego akumulator 10.000 mAh. Jest mniejszy niż niektóre z moich starych akumulatorów 5000 mAh i chociaż oferuje tylko jedno wyjście USB, które rozważa, jak łatwo jest mieć mnie cały czas. Moim jedynym życzeniem jest to, że mogę dostać taki, który ładuje się przez USB-C (który wówczas oferowałby jednocześnie dwa wyjścia) - być może Anker wkrótce go zaktualizuje.

Często nagrywamy wideo i podcasty podczas podróży, dlatego zawsze mam przy sobie mój przydatny mikrofon Samson Go. Ten mały mikrofon zasilany z portu USB jest naprawdę mały i ma dźwięk, który zdmuchnie każdy mikrofon laptopa lub klapowy mikrofon, co czyni go idealnym towarzyszem na drodze.

Możemy otrzymać prowizję za zakupy za pomocą naszych linków. Ucz się więcej.