Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Dlaczego zmieniam muzykę z Apple na Spotify

Anonim

Minęły nieco ponad dwa lata, odkąd Apple ogłosiło, że wkracza do branży streamingu muzyki dzięki usłudze Apple Music. Byłem wcześnie adoptowany do tej usługi, a nawet zdecydowałem się pozostać lojalny po przejściu na system Android z iOS - ale brak znaczącego wsparcia dla aplikacji na Androida powoli mnie zmęczył i nie miałem innego wyboru, jak przejść na Spotify

Pomimo niedociągnięć aplikacji na Androida, utknąłem w Apple Music, ponieważ jej wyselekcjonowane listy odtwarzania i sugestie były na miejscu.

Byłem w stanie przeoczyć większość najbardziej rażących niedociągnięć Apple Music - brak wsparcia dla tabletów z Androidem, Android TV i Chromecasta - ponieważ silnik rekomendacji muzyki i wybrane listy odtwarzania były na miejscu. Byłem bardziej niż zadowolony z interfejsu użytkownika, który zawierał dolny wiersz do szybkiego przełączania między kartą „For You” do odkrywania list odtwarzania i rekomendacji albumów, a kartą „My Music” do uzyskiwania dostępu do mojej stale rosnącej biblioteki melodii i niestandardowych listy odtwarzania, choć warto zauważyć, że nie obchodzi mnie mniej więcej funkcji „Radio” lub „Połącz”.

Karta „For You” sprawiała mi przyjemność sprawdzania każdego dnia, ze świeżymi listami odtwarzania i świetną mieszanką nowych sugestii i klasycznych rekomendacji albumów z mojej osobistej biblioteki. Wszystko było przechowywane w iCloud, co oznaczało, że mogłem zabrać ze sobą swoją bibliotekę muzyczną podczas przełączania między telefonami (i to często zdarza się przy tej pracy).

Szybkie porównanie starego projektu aplikacji (na iOS) z gorącymi śmieciami, które Apple postanowiło umieścić na karcie rekomendacji w najnowszej aktualizacji Apple Music.

Ale prawdziwe problemy zaczęły się, gdy Apple Music wersja 2.0 pojawiła się w sklepie Google Play w kwietniu w kwietniu, co całkowicie zmieniło wygląd aplikacji - bez adresowania ani dodawania brakujących funkcji. Niektórym podobał się nowy wygląd i układ, ale go nienawidzę. Mogłem żyć z menu przenoszonym do lewego górnego rogu, ale Apple zdecydowało się również zintegrować funkcję „Połącz” z sekcją „Dla Ciebie”, więc przewijasz o wiele mniej rekomendacji, a następnie trafiasz na ścianę „postów społecznościowych” od artystów, których obserwuję.

Anulowałem subskrypcję Apple Music, gdy stało się jasne, że Apple nie dba o swoich subskrybentów Androida.

Dzięki przerażającym, ukierunkowanym reklamom, im bardziej otwarcie spoglądałem na Apple Music, tym bardziej widziałem reklamy oferty Spotify przez 3 miesiące Spotify Premium za jedyne 0, 99 USD. Zanurzyłem się więc i zdałem sobie sprawę, że Spotify nie tylko ma prawie identyczną bibliotekę muzyki, ale też projekt aplikacji był powrotem do tego, co lubiłem w Apple Music.

Aha, a Spotify oferuje również odpowiednie wsparcie dla Androida, w tym aplikację Android TV, obsługę Google Home i Alexa, a nawet sekcję podcastów. Zasadniczo zdałem sobie sprawę, że Apple grał mnie głupcem i robił absolutne minimum, aby utrzymać mnie jako subskrybenta jako użytkownika Androida.

Moja subskrypcja Apple Music wygasa cztery dni przed dwuletnią rocznicą uruchomienia usługi. Zastanawiam się, ile spośród ponad 10 milionów pobrań aplikacji to ludzie tacy jak ja, którzy przestawili się z iOS na Androida i chcieli nadal cieszyć się Apple Music - ale ostatecznie udali się gdzie indziej, gdy stanie się jasne, że obsługa Androida ma niski priorytet dla Apple.

Oprócz wstępnej oferty cenowej możesz zapytać, dlaczego zdecydowałem się przejść na Spotify. Szczerze mówiąc, tutaj, w Kanadzie, opcje są dla nas niewielkie. Subskrypcja Muzyki Google Play nie obejmuje YouTube Red, która jest kolejną usługą niedostępną dla Canucks, a także Amazon Music i Pandora. Spotify był naprawdę jedynym innym koncertem w mieście, więc myślę, że mam szczęście, że jest to również najlepsza usługa muzyczna dla Androida.

Czy są jacyś inni fani Apple Music, którzy czują to samo? Czy powinienem dać Google Music kolejną szansę, czy lepiej trzymać się Spotify? Powiedz mi, co myślisz w komentarzach!