Xiaomi pobiło wszystkie rekordy sprzedaży w zeszłym roku dzięki Redmi Note 4, dzięki czemu urządzenie pozwoliło marce wyprzedzić Samsunga i stać się największym sprzedawcą smartfonów w kraju.
Rok później sprzedaż Redmi Note 4 nadal jest żywa, a dzięki następcy w 2018 roku Xiaomi gra bezpiecznie. Redmi Note 5 ma ten sam rdzeń co poprzednik, w tym podobny projekt i chipset Snapdragon 625, ale wprowadza ekran 18: 9 i nowy czujnik kamery z tyłu. Najlepszą częścią tego urządzenia jest cena, która w cenie 9 999 is jest niższa niż cena początkowa Redmi Note 4.
Chociaż Xiaomi określa telefon jako Redmi Note 5 w Indiach, urządzenie zadebiutowało w Chinach w grudniu zeszłego roku jako Redmi 5 Plus. Powodem rebrandingu urządzenia Xiaomi na rynek indyjski jest to, że seria Redmi Note ma większą popularność w kraju, a oferta Redmi jest skierowana przede wszystkim do segmentu podstawowego.
Jeśli chodzi o samo urządzenie, główną atrakcją Redmi Note 5 jest 5, 99-calowy wyświetlacz 18: 9 z przodu, który ma rozdzielczość 2160x1080 (FHD +). Wysoki wyświetlacz oznacza, że ramki znacznie się skurczyły, a sprzętowe przyciski nawigacyjne zastępują klawisze ekranowe. Konstrukcja z tyłu jest jednak praktycznie niezmieniona w stosunku do Redmi Note 4. Nadal otrzymujesz metalowy tył, z plastikowymi wkładkami antenowymi u góry iu dołu, które mają metaliczne wykończenie.
Wewnętrzny sprzęt jest również niezmieniony w stosunku do ubiegłego roku, z Redmi Note 5 z Snapdragonem 625. Telefon będzie sprzedawany w dwóch wariantach - jeden z 3 GB pamięci RAM i 32 GB pamięci, a drugi z 4 GB pamięci RAM i 64 GB pamięci. W zeszłym roku widzieliśmy te same warianty, ale tym razem nie będzie opcji 2 GB.
Tylna kamera jest teraz czujnikiem 12 MP, a sam moduł jest identyczny z tym, który znajduje się w Mi A1. Tylna kamera ma duże 1, 25um pikseli, dzięki czemu więcej światła przechodzi przez czujnik. Jeśli chodzi o przód, aparat 5MP jest taki sam jak w zeszłym roku, ale teraz jest wyposażony w moduł lampy błyskowej LED. Podstawy są na miejscu - dostajesz blaster na podczerwień, a jack 3, 5 mm jest na szczęście nietknięty.
- Specyfikacja Xiaomi Redmi Note 5
- Recenzja Xiaomi Redmi Note 5
Akumulator nieznacznie się skurczył, z 4100 mAh do 4000 mAh. Nadal ładuje się przez microUSB, co jest rozczarowaniem, ponieważ inne urządzenia w tym segmencie - w tym własny Mi Max 2 Xiaomi - mają nowszy standard USB-C. Nie ma też szybkiego ładowania, a dołączona ładowarka może wynosić maksymalnie 5 V / 2 A. Jeśli chodzi o oprogramowanie, w Redmi Note 5 działa najnowsza wersja MIUI 9 na Androida 7.1.1 Nougat.
Najwyraźniej niewiele się zmieniło od Redmi Note 4, a Xiaomi reklamuje nowy wyświetlacz jako główny wyróżnik. Ponieważ sprzęt jest prawie niezmieniony, ceny są również takie same jak w ubiegłym roku, co powinno sprawić, że nowe urządzenie będzie znacznie łatwiejsze dla potencjalnych klientów.
Wariant Redmi Note 5 z 3 GB pamięci RAM i 32 GB pamięci będzie dostępny w sprzedaży detalicznej za 9 999,, a wersja 4 GB oferuje 64 GB przestrzeni dyskowej kosztuje 11 999.. Telefon trafi do sprzedaży wyłącznie na Flipkart od końca tego miesiąca, a także trafi do sklepów Mi Home w całym kraju, a także do partnerów detalicznych Xiaomi offline. Początkowa dostępność była dużym problemem w Redmi Note 4 i nie powinno to stanowić problemu w Redmi Note 5.
Dla tych, którzy szukają nieco więcej energii, Xiaomi zaprezentowało również Redmi Note 5 Pro w kraju za 13999 funtów. Redmi Note 5 Pro ma ten sam panel 18: 9 i baterię 4000 mAh, ale oferuje przedni aparat 20MP z lampą błyskową LED, podwójne tylne aparaty 12MP + 5MP i jest pierwszym telefonem zasilanym przez platformę Snapdragon 636.
Chcesz wiedzieć więcej o najnowszych produktach Xiaomi? Zapoznaj się z naszym rozszerzonym zasięgiem:
- Recenzja Xiaomi Redmi Note 5: Najlepsze właśnie stało się lepsze
- Zapowiedź Xiaomi Redmi Note 5 Pro: Prawdopodobnie najlepszy budżetowy telefon 2018 roku
- Xiaomi Redmi Note 5 Pro vs.Redmi Note 5 vs.Redmi Note 4
- Podgląd Xiaomi Mi TV 4: Następna wielka rzecz jest tutaj
Co sądzisz o Redmi Note 5? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach poniżej.