Spisu treści:
Pozostaje jednak pytanie: w jaki sposób (i może?) HTC przegrupowuje się finansowo, aby konkurować w tej branży?
Wcześniej w tym tygodniu HTC Corp. opublikowało swoje niezbadane wyniki za trzeci kwartał 2013 r. Pomimo liczby nagłówków, które robią duży interes z pierwszej kwartalnej straty firmy (tak, w tym kwartale straciła pieniądze), wiadomości można było łatwo przewidzieć.
Podobnie jak wiele spółek publicznych, HTC przedstawia swoje prognozy biznesowe w każdym kwartalnym komunikacie prasowym. W ostatnim kwartale podał, że spodziewa się przychodów w wysokości 50–60 mld USD (waluta lokalna), a marża operacyjna wynosi nawet -8 procent. W rzeczywistości HTC odnotowało nieco niższe przychody (47, 1 miliarda USD), a marża operacyjna była nieco lepsza niż najgorszy scenariusz w jego prognozach na poziomie -7 procent.
Jak zareagował rynek? Obecnie akcje wzrosły o 1, 5 procent. To drobny ruch jak na giełdę technologiczną, więc prawie mówi nam, że Wall Street ziewnęła na te liczby.
Szkoda, że produkty takie jak HTC One i HTC First „telefon Facebook”, wydany wcześniej w tym roku, nie odwróciły losu firmy. Naprawdę nie wiem, co ci faceci powinni zrobić, żeby to naprawić. Nie ma wątpliwości, że HTC robi dobre produkty. Ludzie od dawna szanują umiejętności projektowe HTC i jakość produktu. Ale najwyraźniej nie wystarczy utrzymać działalność. Biznes mobilny jest teraz mocno skoncentrowany na Androidzie i iOS, a na rynku Androida praktycznie niemożliwe jest konkurowanie z Samsungiem. Samsung nie tylko produkuje zdecydowanie największą liczbę (bardzo dobrej jakości) telefonów, ale ma też silną kontrolę nad znaczną częścią łańcucha dostaw, tworząc własne ekrany, pamięć i wiele innych.
Jak wielokrotnie powtarzaliśmy - produkty nie stanowią problemu.
Mimo to HTC nie jest jeszcze w bezpośrednim niebezpieczeństwie finansowym. Ostatnim razem, gdy widzieliśmy bilans HTC, miał pod ręką około 14 razy więcej gotówki w porównaniu do straty operacyjnej w trzecim kwartale. O ile nie spadną stąd przychody, HTC prawdopodobnie może powrócić do rentowności przy ostrożnym cięciu kosztów - co, niestety, często wiąże się z cięciem ludzi, co miało miejsce niedawno, gdy HTC America potwierdziło zwolnienie 20 procent swoich pracowników. Ale kontrastuj to z BlackBerry, który właśnie ogłosił plany redukcji 40 procent swoich pracowników, obniży koszty operacyjne o 50 procent - i wciąż stoi w obliczu bardzo malejącej działalności usługowej, która grozi ponownym uruchomieniem wskaźnika wypalenia gotówki, nawet jeśli kierownictwo postawi z obecnego ognia.
Jakie jest twoje zdanie, ludzie? Jakie strategiczne opcje powinien wdrożyć HTC? Czy HTC powinno się sprzedawać? Zamknąć działalność? Znajdź inny sposób na konkurowanie na rynku?
Jakie opcje muszą mieć ci faceci?